Jeżeli miałabym spakować do mojej walizki jeden tylko element garderoby, zdecydowanie byłaby to sukienka. Dlaczego? To proste: sukienki są wygodne, proste w stylizacji (nie trzeba się mordować, dobierając osobno dołu i góry), a na dodatek … zawsze dobrze wyglądają na zdjęciach z podróży. Dziś podpowiem Wam, gdzie kupić te najfajniejsze i nie za miliony monet!
Sukienki idealne na podróż:
sklepy, które musisz znać
303 AVENUE
Jeden z moich ulubionych butików z letnimi sukienkami (i nie tylko). Wyróżniają go piękne projekty z lekką nutką boho, wykonane z bardzo jakościowych materiałów. Każda kolekcja to jak dla mnie strzał w 10. Podczas promocji ceny spadają nawet o 50%, więc warto polować na obniżki! Ceny sukienek spadają wtedy nawet do niecałych 300 złotych.
A jeżeli będziecie w butiku 303 Avenue Warszawie na Mokotowskiej, to koniecznie zajrzyjcie po sąsiedzku również do Ani Kruk i Mokobelle – mają świetne kolekcje biżuterii, idealnie pasującej do podróżniczych stylizacji.
JUST PAUL
Całkiem niedaleko 303 Avenue, bo na tej samej ulicy w Warszawie, znajdziecie butik Just Paul. Ich projekty momentalnie przenoszą na rajską plażę lub włoską riwierę. Kwiatowe motywy, soczyste kolory i świetnej jakości materiały – wszystko w wersji lekko oversize, żeby było lekko, przewiewnie i na każdego pasowało. Ceny dość wysokie, ale w czasie przecen można zaszaleć 🙂 Moją faworytką jest model Capri. Bezbłędny!
Psst! Jak szukacie ciepłych, milutkich swetrów na jesień i zimę to też tu.
BLUE SHADOW
Mało znana jeszcze (a szkoda!) marka, prowadzona przez dwie pełne energii siostry – Sarę i Romę z Tychów. Mają przepiękne kolekcje w stylu boho – tuniki w orientalne wzory, lekkie spódnice z ażurowymi wstawkami, sukienki maxi w polne kwiaty. I ich materiały – naprawdę pierwsza klasa.
DANCING LEOPARD
Marka, która która momentalnie przeniesie Was na gorącą, imprezową Ibizę (tam też powstała)! Dancing Leopard to kwiatowe i zwierzęce printy (w końcu leopard!), eksplozja kolorów i oryginalne projekty. Wysyłka z UK.
/Psst! Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na mój newsletter 🙂 Będzie mi również miło, jeżeli zajrzysz na mojego Instagrama! /
NALU BODYWEAR
Jeżeli szukacie lekkich jak piórko sukienek na bardzo gorące dni (i do tego w przepiękne printy!), Nalu Bodywear to coś dla Was. Mam ich sukienkę Shakti (dokładnie tą) i serio, nigdy nie miałam w szafie nic bardziej przewiewnego w wersji maxi. Cudo!
BLUEBIRDS & CO.
Marka, która oferuje super wygodne sukienki modułowe. W praktyce oznacza to tyle, że z dwóch sukienek można złożyć … cztery, miksując ze sobą górę i dół, sprytnie łączone zamkami. W ten sposób mamy zaoszczędzone miejsce w bagażu i dwie dodatkowe stylizacje. Mniej znaczy więcej, totalnie!
SPELL & THE GYPSY COLLECTIVE
Made in Australiia. Nie wiem o co chodzi w ich ciuchach, ale w stylu boho australijskie brandy po prostu wymiatają! Z resztą wejdźcie na ich stronę. Przepadniecie!
FIMFI & FOBYA
Dwie siostrzane marki, w których znajdziecie dużo letnich projektów w bardzo przystępnych cenach. Sukienki maxi w tropikalne liście, modne dekolty hiszpańskie, lekkie dzianiny, lejące się bawełny – jest w czym wybierać!
BRUNOSZKA
Minimalistyczne, oversizowe sukienki, spódnice, bluzki i żakiety wykonane z bardzo miękkiego lnu (ale takiego serio miękkiego, bo len jest zazwyczaj drapaty). Idealne na upały. Do tego fantastyczne, lekko przygaszone kolory: biel, beż, ubrudzony róż, stalowy błękit, papaja, palmowa zieleń. Sama jestem posiadaczką sukienki Linen Blue Mela Mini – jest jedną z moich ulubionych „dziennych” sukienek na lato. Mega lekka i przewiewna, pomimo długiego rękawa.
NAOKO
W Naoko znajdziecie sukienki zarówno wygodne i przewiewne, idealne na upalną plażę (sprawdźcie koniecznie model Costarica!) jak i ultrakobiece, obcisłe dzianiny z seksownymi wycięciami na plecach. Wszystko w baaaardzo podróżniczym klimacie, o czym świadczy już sama kampania – spójrzcie tylko na te obłędne zdjęcia! Do tego przystępne ceny i dobre jakościowo materiały. No i 100% made in Poland!
PS. Wiecie, że „naoko” po japońsku oznacza szczęście i szczerość? 🙂
AUGUSTE THE LABEL
Znów Australia i zjawiskowe sukienki w bardzo boho stylu. Jeżeli obserwujecie na Insta jakieś top kobiece profile podróżniczo-lifestyle’owe (wiecie, wszystkie te długowłose, piękne dziewczyny z setkami tysięcy followersów, które co rusz to są w innej części globu), idę o zakład, że każda z nich ma coś z Auguste the Label. Bo to po prostu TA marka. Jedyny minus: wysyłka z Australii i dość wysokie ceny.
SEASIDE TONES
Kolejny sklep z sukienkami (i nie tylko!) z najlepszej jakości lnu. I te ich zdjęcia, ten klimat, ach!
MISTER ZIMI
Bardzo boho, bardzo kolorowo i bardzo australijsko. Cenowo też, ale … może na jakąś specjalną okazję? Pewne jest, że obok ich rzeczy nikt nie przejdzie obojętnie.
THE ODDER SIDE
Kalifornijski luz w polskim wydaniu. Świetne kroje, cudowne materiały!
PANNA ROSA
Młoda marka z kobiecymi, delikatnymi projektami – sukienkami i spódnicami wykonanymi z naturalnych materiałów. I te ich zdjęcia takie ładne. Trzymam kciuki za dalszy rozwój!
BLOOM
Kolejna młoda, polska marka. Oversize’owe sukienki i kombinezony na podróż, na lato i bardzo na luzie. 100% wygody!
YELLOW MEADOW
Może nie do końca sukienkowo, ale ich bambusowe szlafroki w motywy kwiatowe wymiatają (jak nie macie nic z bambusa i w końcu kupicie, nie będziecie chciały nosić nic innego. Ja odkryłam bambus przy okazji kompletowanie wyprawki dla synka) No i dają +100 punktów do pięknego zdjęcia na Insta!
Dodatkowy bonus: mają też kolekcję ciążową.
PRESKA
Cała masa super sukienek w bardzo letnim, przewiewnym wydaniu. Rozmiarówka zawyżona, więc polecam brać rozmiar mniejsze.
BYNAMESAKKE
Piękne, wygodne, kobiece, ze smakiem. I do tego mega wygodne. I z lekko hippiesowską nutą.
MOLLY
Sklep, w którym każda dziewczyna znajdzie coś dla siebie. Ich oferta jest tak szeroka, że mi zajęło dobrą godzinę przebrnięcie przez sam dział z sukienkami! W Molly znajdziecie bardzo dużo najróżniejszych modeli i świetne ceny. Ja zakochałam się w ich lnianej sukience w kobaltowym kolorze (o właśnie TA).
OHSO
Cała masa sukienek w różnych stylach, różnych marek (sklep działa trochę na zasadzie showroomu – znajdziecie tu projekty różnych brandów). Słowem – jeżeli nie chce się Wam przeszukiwać kilkunastu różnych sklepów w poszukiwaniu „tej” sukienki, wejdźcie na Ohso. Jeżeli szukam czegoś na lato lub na plażę, często tu zaglądam. Dodatkowo ich siostrzany sklep intymna.pl oferuje całą masę kostiumów kąpielowych.
/ wszystkie zdjęcia pochodzą z materiałów prasowych marek /
Znacie jakieś inne, fajne marki sukienek?
Dajcie znać w komentarzu bo wiadomo, że sukienek nigdy nie za wiele 😉
PS. A jeżeli spodobał się Wam ten artykuł i chcecie podróżować ze mną częściej,
wpadnijcie na mojego Instagrama!
Dodaj komentarz